|
Forum Karawany Forum turystyczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 16:06, 21 Sie 2009 Temat postu: Zaproszenie do Lwowa |
|
|
Lwów to miasto magiczne. Może tylko dla Polaków? Ze względu na historię, zabytki, sentyment, wspomienia?
Większość znajomych bardzo się dziwi, że koleny raz tam jadę. Tak szczerze mówiąc sama też się dziwię, bo po kilkunastu dniach pobytu za każdym razem mówię sobie - to był już ostatni raz! A potem tęsknię Nawet teraz, choć dopiero wróciłam
To miasto magiczne i pełne kontrastów: mnóstwo samochodów z najwyższej półki cenowej i babuleńki idące z wiadrami po wodę do picia czerpaną z fontanny; wspaniałe rezydencje i chylące się do ziemi chatynki; pięknie odnowione fronty kamieniczek i ich podwórka na które strach wchodzić; żebrak który prosi o chleb, ale przyjmuje tylko dolary i euro; kocie łby i szyny na których łamią się resory.
Ale jeśli Ktoś nie był we Lwowie to proszę spróbować sie wybrać. Pewną przeszkodą jest granica, ale potem .......... czeka na nas:
Opera, Wały Hetmańskie, Rynek i uliczki wokół niego, Katedry Łacińska, Św Jury, Wołoska, Ormiańska ( chyba żaden obraz nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak fresk na ścianie ), Gmach Politechniki Lwowskiej ( najstarszej uczelni technicznej w Polsce) z przepiękną salą senatu, Gmach Sejmu Galicji ( obecnie Uniwersytet )Pałac Potockich, Budynki Kolegium Jezuickiego, Stary Rynek, Dzielnica Żydowska, Wysoki Zamek, Dworzec , Łyczaków i Wzgórza Wuleckie - lekcja historii i pokory ............. Tak długo można wymieniać. A kiedy już poczujemy się zmęczeni można posiedzieć w Świecie Kawy i przy pysznej herbacie i cieście rozkoszować się urokliwą atmosferą miasta, które bardzo późno zasypia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 4:54, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bakalio interesuje mnie ten kierunek. Czy mógłbym prosić o jakieś fotki? |
|
Powrót do góry |
|
|
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 21:06, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
oczywiście, jeśli tylko będę umiała to zrobić Postaram się w poniedziałek.
Mam dużo "zdjęć ślubnych". We Lwowie od soboty do wtorku młode pary wraz ze świadkami mają sesje zdjęciowe w planerze, czyli składają kwiaty przed pomnikiem M.B. - fontanną ( bez względu na wyznanie ) , a potem odbywają spacer wzdłuż Prospektu Swobody aż do gamchu opery. Tylko w sobotnie popołudnie jest grubo ponad 100 takich grup. Cały czas towarzyszy im fotograf. Inna moda strojów ślubnych niż u nas i jedna rzecz która mnie zadziwiła. Mianowicie fotografują buty oblubieńców Np. młodzi wędrują po szynach tramwajowych (zatrzymując ruch), a operator " kręci " ich stopy. To podobno symbolizuje zgodną drrogę w przyszłość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:48, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawy zwyczaj zaślubin. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Karawanowy Aniołek :)
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:28, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Beliko, czekam na fotki, zainteresowałaś tym Lwowem |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:06, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie będę chyba zaczynał planowanie urlopu na przyszłe wakacje.
1 wariant Ukraina
2 wariant Chorwacja
Tym razem dłuższy pobyt. Z założenia po kilka dni w innym miejscu. Dlatego wcześniej zaczynam planować by zrobić rezerwacje na noclegi. A wcześniej muszę dokonać wyboru wariantu. Na razie na plus Ukraina. |
|
Powrót do góry |
|
|
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No niestety nie udało mi sie zgrać zdjęć, może jutro. Jeśli Ukraina na urlop to raczej Krym - czyli Majka będzie pomocna. Ja "znam" Krym i Kijów sprzed ....30 lat. Jedynie służę informacjami o Lwowie. W miarę wiarygodnymi, bo w przeciagu tylko tego roku byłam 4 razy. Problemem Lwowa jest woda, a raczej jej brak. W hotelach ( ale raczej tych 4*) jest, jeśli chodzi o kwatery prywatne, to na piętrach może jej nie być, lub jest tylko w określonych godzinach. To też zależy od dzielnicy. Jak mnie zapewniali Ukraińcy w przyszłym roku będzie wszędzie. Chyba liczą na cud . Drugi problem to stan jezdni, chodników i korki uliczne. Komunikacja miejska jest b. sprawna, bo " marszrutką" za 1,5 hrywny( ok 60 gr. ) przejedzie się całe miasto, a jeżdzą bardzo często ( stan techniczny busów pomijam ). Jak dla nas restauracje i kawiarnie dość tanie - nawet w centrum. Zdecydowanie polecam zwiedzanie Lwowa "powolne " czyli nie na 1 - dniową wycieczkę. Sam Łyczaków to już kilka godzin. I nie można odmówić sobie zjedzenia pysznej rurki łyczakowskiej pieczonej według przedwojennego przepisu przez Polkę mieszkająca we Lwowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Majka Fotograf Karawany :)
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 1073 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:53, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bakalio, ciekawie opowiadasz
Byłam już we Lwowie, ale tylko przejazdem, kilka godzin, czas wybrać się na dłużej, to fakt
czekam z niecierpliwością na zdjęcia |
|
Powrót do góry |
|
|
vicealigator
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majka Fotograf Karawany :)
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 1073 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:44, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia bardzo fajne
Vicealigator, teraz czekam na relację |
|
Powrót do góry |
|
|
zbys_master
Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:42, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Piękne miejsce, kilkakrotnie byłem we Lwowie i było zawsze fantastycznie. Widzę, że wiele się zmienia w tym mieście dba się o zabytki. Zawsze wracam mocno sentymentalnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
vicealigator
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:51, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zapraszam
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 4:35, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawa relacja i świetne fotki. Czyając i oglądając zdjęcia ma się wrażenie jakby się było na miejscu.
Super. |
|
Powrót do góry |
|
|
jac111
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 14:06, 30 Lip 2011 Temat postu: Lwów i inne atrakcje |
|
|
Dla wszystkich, którzy cenią sobie nieszablonowe przeżycia, które na długo zapadną nam w pamięć nie z racji kosztów ale stąd, że wybraliśmy kierunek, sposób dotarcia do celu a przede wszystkim że zawierzyliśmy we własne możliwości, że podołamy. Cóż bardziej nie nakręca jak to, że nie jedziemy jak zapakowany do autokaru kolonista ale samodzielnie odbywamy podróż tak jak chcieliśmy, realizując kolejne jej punkty i do tego aktualizując o nowe, bo mamy taki kaprys. Mój pomysł na udane wakacje to właśnie taki ruch. Zaplanować i zrealizować. Te wszystke zbiórki przed, oczekiwanie na spóźnialskich, wysłuchiwanie wiecznych malkontentów, uczestniczenie w programie bo większość zadecydowała a my jednak mniejszość to już zdarta płyta. Sam sobie panem, przewodnikiem, kierownikiem i sekcją skarg i wniosków. Takie właśnie wakacje są warte wspomnień. Mam już kierunek, Krym ( byłem tam jakiś czas temu i rozumiem nostalgię wieszcza, co ja zawarł w swoich sonetach), sposób realizacji polecę komuś, kto dokładnie wie wszystko o takich miejscach. |
|
Powrót do góry |
|
|
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 21:03, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dobry wieczór. Wróciłam z Lwowa dwa dni temu, i już właściwie mogłabym tam wrócić . Tyle że nie na stałe . Miasto szykuje się do Euro. Tzn są rozkopane ulice i trwaja gorączkowe prace "porządkowe". Nie wiem czy zdążą, bo końca tych zabiegów nie widać, ale na każdym wolnym placyku w centrum buduja plomby - hotele. Wiele do życzenia pozostawia w dalszym ciągu stan jezdni i chodników. Plusem jest woda, która dociera już chyba do każdej dzielnicy. Wszystkie niedoskonałości rekompensuje jednak samo miasto. Z " nowości " które widziałam pierwszy raz w tym roku polecam Dom Ludzi Nauki (dawne kasyno i .......... dom publiczny). Przepiękna klatka schodowa, która grała w wielu filmach i głowa lwa, z pyska którego nalewano szampana . Druga "nowość" to Galicyjska Kasa Oszczędności. I koniecznie musiałam pojechać na Wzgórza Wuleckie, gdzie w lipcu wybudowano nowy pomnik ku czci zamordowanych w 1941r. Profesorów . Pomnik symboliczny, ale każdy na swój sposób Go odczytuje.
Nie wiem na czym polega urok miasta, ale jest w nim coś takiego, ze chce się do niego wracać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Karawanowy Aniołek :)
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:40, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bakalijko kochana, zapodaj trochę fotek, proszę . Tak bardzo ciekawie napisałaś, aż chce się to zobaczyć. Aczkolwiek jak nie będzie fotek, to mówi się trudno. |
|
Powrót do góry |
|
|
jac111
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 8:05, 17 Sie 2011 Temat postu: Lwów, czemu taki, bo ma w sobie polskość |
|
|
We Lwowie byłem kilkakrotnie, ostatnio w zeszłym roku w październiku, poza tym na sylwestra dwukrotnie. Tak przyjaznego miasta , uroczego długo szukać. Wszelkie niedogodności jakie tam spotykamy, a są naprawdę marginalne rekompensuje nam atmosfera tego miasta. Jego parki, place, targowiska różności. Żal patrzeć na typowo ukraińskie (rosyjskie też) obrazki niezwykle biednych ludzi sprzedających chociażby gałązkę czegoś tam. Jednak cała stara zabudowa to w olbrzymiej większości polski ślad. Na kamienicach tabliczki o zabytkowym charakterze budowli z datami jeszcze sprzed rozbiorowymi- to robi wrażenie. Kto tu mieszkał? Wystarczy odwiedzić miejscową nekropolię. Plejada polskich nazwisk, sław wszelkiego gatunku. No i Orlęta lwowskie na łyczakowskim cmentarzu. Koniecznie odwiedźcie miejscowe kawiarenki, puby, i to nie te z przewodników ale jak Was głód zaprowadzi. Przepyszne jedzenie, całkiem miłe wnętrza, często w piwnicznych atmosferach i niewygórowane ceny. Naprawdę na polską kieszeń i wszechobecne kantory wymiany walut. Zapraszam do miejscowej opery na głównym placu z bogatym repertuarem. Cudowne wnętrza- polski ślad, atrakcyjne wykonawstwo to nieszablonowy a ja upieram się co do sposobu spędzenia tych kilku wyrwanych z pracy dni, nieszablonowy sposób na relaks. Poczytajcie na stronach biura WADI o organizacji indywidualnych zapotrzebowań, znalazłem sposób na kilkudniowe wypady na Wschód wg własnych upodobań. |
|
Powrót do góry |
|
|
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:18, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Melu, wiesz że ja nie potrafię wklejać zdjęć
Ale mogę Ci bardzo chętnie przesłać na @.
Co do cen, to rzeczywiście są jak na naszą kieszeń niewygórowane - choć teraz już wyższe niż w maju tego roku. Ale ja zawsze biorę poprawkę na to ile zarabiają Ukraińcy. Tam dość wysoka pensja to 2 tys hrywien (100 PLN = ok 280 H). Zresztą jak mówią sami " miejscowi "u nich nie ma klasy średniej. Są albo biedni, albo bardzo bogaci. A z drugiej strony wolnych miejsc przy stolikach w mojej ulubionej Cukierni czy Świecie Kawy raczej mało, a ciastka ............pyszne |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11:45, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I pomyśleć, że kiedyś mieszkałam tylko 10km od granicy i aż wstyd napisać ale nie byłam ani razu... |
|
Powrót do góry |
|
|
bakalia Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:08, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wróciłam własnie z kolejnego pobytu. Tym razem oprócz tradycyjnej lwowskiej trasy turystycznej zwiedzaliśmy Poczajów - prawosławną Częstochowę. Ławra ma status pierwszej na Ukrainie, " klasuje się " nawet przed kijowską.
Przepiękny zespół cerkwi, z relikwiami Św. Hioba i odciskiem stopy M.B.
Jest też malutka grota w której modlił się Św. Hiob. Według legendy, jeśli ktoś ma grzech na sumieniu to wciśnie sie do niej, ale już nie wyjdzie. Na szczęście dla nas obowiązywał zakaz wchodzenia . Na terenie Ławry trzeba chodzić w długich spódnicach i chustach na głowę. Mi zwrócono uwagę, ze mam nieodpowiednie buty bo z odkrytymi palcami. Porządku pilnują wysocy, zmieniający się co dwa tygodnie. panowie z Rosji tzw. czarna sotnia. We wszystkich cerkwiach panuje niesamowity nastrój rozmodlenia.
Lwów przygotowuje się na Euro, choć mają być tam tylko 3 mecze. Ceny poszły w górę, ale przynajmniej droga do granicy jest nowa.
A miasto .... no cóż, jak zawsze klimatyczne i urokliwe. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|