Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babcia Pasjonatka Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:07, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niniejszym ogłaszam, że nasza Jagoda w pełni zasługuje na tytuł Motyla przstworzy. Fruń Jagoda ku przygodzie i tak trzymaj dalej![/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Wto 17:14, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
W nastepnym odcinku zobaczysz mnie babciu w locie. Przysięgam, że nie jest to fotomontaż. A był to dzień wrażeń bo i latałam i byliśmy na fermie krokodyli. Ale o tym później. |
|
Powrót do góry |
|
|
emu Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:18, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No nie... zaniemówiłam... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Karawanowy Aniołek :)
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja to może napiszę jak rozkapryszony bachor: jeszcze opowiadaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Hanusia
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:55, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
witajcie Moi Karawaniarze, witaj Jagódko. Przez "sprawy z górt" nie było mnie z Wami trochę czasu. chcę to nadrobić. Pięknie opisujesz nasze przeżycia na Djerbie. A Twoje latanie jest " motylem jestem". Wspominałaś także o wodnym aerobiku, pływaniu w morzy i basenach- to było wspaniałe, zwłaszcza, ze na brzegu prawie zawsze "coś stało" Warto było czasem głowę wynurzyć z wody. Jeszcze nigdzie nie wdziałam tyle " świętych kotów" łaziły wszędzie/ nawet po stołówce/patrzyły w oczy oczekując kąsków. nawet opalały sie na plaży- jak to widać na zamieszczonym przez Ciebie zdjęciu Czekam na Ciebie w przestworzach.... pa... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Wto 23:00, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hanusiu, Cieszę się, że jesteś. Już myślałam że nas opuściłaś dla wnusi.
A te koty były przez nas karmione jak pamiętasz. Będzie i o moim lataniu, o tańcach z animatorami, o drinkach przy basenie nie wspomnę. O wizycie u krokodyli, Twojej Saharze, oj jeszcze troche pomarudze na forum, bądź pewna. |
|
Powrót do góry |
|
|
babcia Pasjonatka Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:47, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jagoda napisał: | W nastepnym odcinku zobaczysz mnie babciu w locie. Przysięgam, że nie jest to fotomontaż. A był to dzień wrażeń bo i latałam i byliśmy na fermie krokodyli. Ale o tym później. |
Pisz Jagoda o tym fruwaniu, bo Ci zrobię konkurencję
Zobacz... już szykuję się do lotu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Karawanowy Aniołek :)
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:50, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
he he he ...dobre, babciu |
|
Powrót do góry |
|
|
emu Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:04, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Babciu, brałaś udział w Titanicu i się nie pochwaliłaś???!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Śro 15:40, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
cd.
Polecielismy daleko i wysoko.
Nie wiem jak wysoko i daleko poelcielismy bo patrzyłam z góry na malutkich luzików na plaży. Lot trwał w sumie około 10 minut. Potem zawrócilismy.Z góry widziałam sciezki naszych spacerów, budkę z napojami (należacą do naszego hotelu) a także naszą plaże. Bo trzeba Wam wiedzieć, że część hoteli ma wyznaczone plaże do swoich terenów.
W drodze powrotnej widziałam, że niebawem będziemy w miejscu lądowania. Tymczasem niemal na wysokości plazowania mojej grupy młodzieniec lecący ze mną obniżył lot, zrobił akrobacje odchylenia się do tyłu i dotknięcią ręką wody. Chciałam i ja dotknąć chociaż piętą, ale mi się nie udało. Tak przechylilspadochron że byłam wyżej od niego i nie dosięgnęłam. W międzyczasie lukałam na plażę, szukając wzrokiem moich współtowarzyszy. Pomachałam im z góry. Zaraz potem wznieslismy się w gorę tylko po to aby wylądować. Lądowanie było bardzo udane. Nie ma obaw że zaryję w piasku bo nie zdążyłam dotknąć nogami plaży a już dwóch panów z obsługi trzymało liny spadochronu. I tak oto wylądowałam. Zdejmując kapok i uwalniając się z uprzęży krzyczałam głośno "słuchajcie to było boskie" Poszłismy razem z Kamilką, Dominisią i Markiem do swoich leżaków.Gęba mi się śmiała od ucha do ucha. Nie mogłam uwierzyć że leciałam. Doszlismy do reszty naszej grupy. Ja rozradowana zapytałam "widzieliście - leciałam" na co Paweł - mąż Dominiki człowiek o ogromnym poczuciu humoru odpowiedział "jasne że widzielismy - poznalismy cię po kolczykach. Śmiechu było co niemiara. Zaraz potem sięgnęłam do torebki, wyciągnęłam komórkę i napisałam POLECIAŁAM,WRÓCIŁAM, BYŁO BOSKO" Teraz już wiecie skąd się wziął ten tytuł.
Po obiedzie mieliśmy zaplanowany wyjazd na fermę krokodyli. Tak więc dzień się jeszcze nie skończył a my już mieliśmy tyle wrażeń.
Ostatnio zmieniony przez Jagoda dnia Wto 22:41, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:56, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Brawo Jagódka!
Jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojej ułańskiej fantazji.
babcia |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Śro 18:20, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Babciu, Biję się w piersi. To czysta prawda. Nie ma fotomontażu. Niech Hanusia zaświadczy. Słowo skauta. |
|
Powrót do góry |
|
|
babcia Pasjonatka Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:26, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jagódko, ależ ja wierzę. Nie mówię o fantazji w sensie kłamstwa, tylko o takiej fantazji ułańskiej, mołojeckiej może, którą masz w swojej lotnej, pelnej wyzwań duszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Karawanowy Aniołek :)
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:01, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznaję się, że należę do tych niewiernych w takie sporta ale uwierz mi Jagódko, że narobiłaś mi niesamowitej ochoty na latanie . Mam nadzieję, że w czasie wakacji i ja sobie polatam he he he |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Śro 19:20, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jest to niesamowicie fantastyczne przezycie. Moja córka jak po powrocie zamiast połozyć się spać zrzucałam zdjęcia na kompa dopiero jak zobaczyła to uwierzyła. Moja własna córka o zgrozo wątpiła w prawdomówność matki, fuj....... |
|
Powrót do góry |
|
|
:)) Gość
|
Wysłany: Śro 19:27, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atena Egipski Expert
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 1521 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biegun Północnowschodni
|
Wysłany: Śro 19:30, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pięknie motylku Do odważnych świat należy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Śro 20:08, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Darku, Znowu się spóźniasz z czytaniem mojego wątku. Oj bo się pogiewam???????? |
|
Powrót do góry |
|
|
babcia Pasjonatka Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 1208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:50, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Jagoda? Gdyby tu był licznik moich odwiedzin, to nie uwierzyłabyś, ile razy wpatrywałam się w zdjęcia. Dla mnie to jest niewyobrażalne, żeby tak sobie po prostu polecieć. Ileż to trzeba mieć odwagi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hanusia
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:40, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cześ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Już poleciała- ja tym razem się spóźniłam- ale "na żywo" było bosko. Rzeczywiście z brzegu oglądaliśmy Ją z kotami morskimi- a jak pisała-Pawełek poznawał Jagódkę po kolczykach.A że wówczas już trochę wiało/ czytaj piździło jak za cara Mikołaja/ czasem martwiliśmy się, że Ją gdzieś nam zniesie. A jak "babę" szukac w obcym kraju nie mówiąc i piszącv po arabsku. Jagódka steskniona za nami na brzegu rwała na dół- zeby oznajmić, że było bosko!!!!!!!!!!!!Fotki, filmy potwierdzaja jej odwagę i udawanie Motylka. jagódko- tak jak mówiliśmy- MOTYLEM JESTEŚ- I TAK ZOSTANIE. |
|
Powrót do góry |
|
|
|