Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Pią 17:04, 19 Sie 2011 Temat postu: hotel Sandra w Hammamecie |
|
|
Kochani, zbiorę się trochę w sobie i postaram się opowiedzieć jak to mi było w tym hotelu w maju 2011. A potem pomna instrukcji Ducha o wklejanie zdjęć wrzucę to i owo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:20, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No to czekamy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Pią 17:31, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A tak to się zaczęło. Od stycznia pozbawiono mnie 1/2 etatu. Podobno oszczędności. Powiedzmy, że w to wierzę. Tak czy inaczej moją komórkę zlikwidowano. Ale nie ma tego złego bo już pod koniec lutego dostałam telefon z samej dyrekcji z propozycją nie do odrzucenia. Rola moja jak ją określiłam to syndyk upadłościowy, jednym słowem przygotowanie do inwentaryzacji mienia zakładu. Przeliczyłam sobie, że to praca na cały etat. Zaproponowałam p. dyrektor kwotę odpowiednią do ilości godzin na pełnym etacie i ku mojemu zadowoleniu została ona przyjęta bez zastrzeżeń. W to mi graj, będzie za co wyjechać. Wiele od życia nie potrzebuję, dziecko na własnym, a ja do grobu nie zabiorę. No i ledwie kasę ujrzałam na koncie, bilecik na MZK do rączki i pędem do swojego agenta.
Proporcjonalnie do kwoty wybrałam hotel Sandra w Hammamet Yasmine. No i tu początek opowieści. We wszystkich katalogach jest to hotel 4*. Pomyślałam ok.
W dniu wylotu na lotnisku spotkałam całą grupę z Warszawy lecącą do tego samego hotelu. OK pomyślałam, będzie z kim pogadać. Na lotnisko miała wyjść po mnie moja Justysia rezydenta bo 1/3 walizki miałam dla niej zamówionych towarów, następne 1/3 to były rzeczy dla Heleny z Tunisu. Leciałam oczywiście na nowe lotnisko. Już w samolocie dostąpiłam przyjemności siedzenia z ekstra kobitką. Przyjechała z Mazur o kilkanaście godzin za wcześnie bo biuro podróży nie uprzedziło ją o zmianie lotów. Ja nawet w dniu wylotu sprawdzam. Siedziała biedaczka na lotnisku razem z jakąś rodzinką chyba z Legionowa i sączyli sobie to co było przeznaczone na balangi już w hotelu. Catering w samolocie – matko takiego obrzydlistwa nigdy w samolocie nie jadłam.
Przylecieliśmy późnym wieczorem coś ok, 23.00 ale o czasie a tam …..... ulewa. No nic tylko niebo nad naszym losem zapłakało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Pią 19:37, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 3:01, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hotel wygląda bardzo przyjemnie. Tunezja jak zwykle jest piękna więc nie widzę powodu by niebo miało zapłakać.
Poczekam na c.d. to może się coś wyjaśni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Sob 8:25, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
jasne, że wrzucę dalszy ciąg. Następnego dnia niebo było przychylniejsze, ale o tym za moment. |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 12:17, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jak jest z ubiorami? Widzę na zdjęciu tylko w zasadzie tylko jednego człowieka w stroju tradycyjnym, czy już teraz wszyscy noszą się w "cywilizowanych" odzieniach?
Byłam w tym kraju bardzo dawno temu i jestem ciekawa jakie zmiany zaszły. Ceny jedzenia nadal są bardzo niskie?
Tam kiedyś to było tak, że warto było zarobić w Polsce a wydać u Nich.
Dań nigdy nie żałowali, nie było tak, że powiedzmy coś zamawiasz to dostajesz jedną porcję lecz dosłownie całe michy pożywienia, nie żałowali ale nie wiem jak wspomniałam jak to teraz wygląda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:11, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tradycyjne stroje są nadal w użyciu ale to już bardzo sporadyczne przypadki. Zależy od regionu.
Z jedzeniem mam zabawną historię z Sousse.
Muszę chyba odnowić większość swoich relacji. Szkoda że przed skasowaniem nie zrobiłem sobie kopii. Ale zdjęcia wciąż są a skaner sprawny.
Tunezja to bardzo ciekawy kierunek. W sumie to wszystkie wyprawy do krajów arabskich miło wspominam i nie dziwię się Tobie Jagódko że ciągle powracasz w ten urokliwy zakątek świata.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 3:10, 21 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Sob 14:35, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
oprócz innego klimatu, ładnej pogody i palm zachwyca mnie ich muzyka.
W strojach tradycyjnych spotyka się oczywiście ludzi głółnie starsze kobiety, dużo młodzieży jednak chodzi ubrana bardziej po europejsku.
Jedzenie jest tanie a w hotelu nie można przejeść wszystkiego. Niestety nie są to tradycyjne tunezyjskie dania, ale smacznie i dużo podane. Ja miałam przyjemność być u koleżanki w Tunisie na urodzinach jej mężą, kuchnia typowo tunezyjska bardzo smaczna, ale dla mnie za tłusta.
Generalnie ten kierunek wyjątkowo mi odpowiada głównie z powodu cen. Zawsze można wyczaić jakiś last minute. |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 2:33, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I o to chodzi, to super! |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:14, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Będąc na Djerbie w parku z krokodylami spotkałem ślubną parę. Fajny strój miała Panna młoda. Nawet zdjęcie sobie z nią zrobiłem. Mocno zdobiony strój miała.
W Tunezji nadal chyba przywiązuje się dużą wagę do tradycji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Nie 8:33, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
oczywiście, że przywiązują wagę do stroju, ale chyba tylko starsi. Młodzież chce iść z postępem. |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 10:17, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wesela są u nich bardzo wystawne, a młodzi wręcz oblepiani dolarami... no może teraz Euro Ach nie! Po co Im Euro, dolara jakby nie było nadal uniwersalny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Nie 10:21, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
oni też nauczyli się przeliczać euro albo dolary na dinary. Jak wszystko i to idzie z postępem. |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 10:23, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No to rzeczywiście postęp |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Nie 11:27, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
cd.
Na lotnisku usilnie szukałam męża Justysi Kaisa. Ponieważ go nie widziałam nigdy w życiu to podpytywałam rezydentki gdzie jest i jak wygląda. Z opisu Justysi wynikało że bedzie w granatowej czapeczce i bluzce z logo ich biura. Kurza morda jak tu dojrzeć kogoś w strugach deszczu. Na lotnisku od razu wyjęłam z walizki torbę przeznaczoną dla mojej ukochanej rezydentki. W deszczu jak zmokła kura, z piórami na głowie ociekającymi wodą wyszłam przed terminal poszukać właściwego autokaru. KIerowcy przekrzykiwali jeden przez drugiego nazwy hotelu więc bez truddu dotarłam. Walizka w bagażniku a ja ja tem przygłup stanęłam pod wiatą (przeciekającą na dodatek) i czekałam. W autokarze prawie wszystkie miejsca zajęte a ja czekam. Wreszcie na horyroncie w świetle mdłych lamp pokazało się jakieś ciacho rzeczywiście w granatowej czapeczce. A gdzie bluzka z ich logo? Myślałam, że zwariuję. Ale mimo słabych oczek dojrzałam w rękach teczkę i mignęła mi pomarańczowa naklejka. O rany żeby to był on - modliłam się w duchu. Miałam dość deszczu, gniotło mnie w żołądku od mało strawnego cateringu w samolocie, zmęczona, mokra od deszczu. Doczekałam się. Zanim do mnie doszedł najpierw wykrzyknęłam po arabsku powitanie aslema jahuje czyli witaj bracie a potem niestety po polsku spytałam. Ty jesteś Kais? No jasne, że to był on. Przedstawiłam się, a co przecież znam zasady dobrego wychowania. Wręczając mu torbę z zakupami dla nich powiedziałam - to dla Was. Kais wyciągnął z portfela równowartość ale już w dinarach. Tłumaczył się jedynie, że nie kupił mi karty doładowania do tunezyjskiego numeru. Trudno pomyślałam. Ale to porządny gość dał mi swoją komórkę abym mogła zameldować córce że doleciałam szczęśliwie, czekam na dojad do hotelu. A potem jeszcze sekundę z Justysią. Nie chciałam chłopaka narażać na koszty.Potem całusami w policzek pożegnaliśmy się, ja w autobus a on do domu do żony. Bardzo mnie zadowoliła obietnica Justysi odwiedzin mnie w Hammamecie. Musi tylko z Sousse dojechać do mnie. A teraz już w drogę - hotel czeka. |
|
Powrót do góry |
|
|
MrHybryda Swój na Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 17:14, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, najważniejsze aby być odważnym A Polak potrafi! |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:44, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zapowiada się że wjazd był bardzo aktywny w zwiedzanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Nie 18:10, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
bardzo bym chciała. W dniu wylotu w niedzielę 8 maja dowiedziałam się, że w Tunisie jest godzina policyjna. Mnie się zawsze coś przytrafi, nie mniej wyjazd uważam za udany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Nie 18:10, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
MrHybryda napisał: | Tak, tak, najważniejsze aby być odważnym A Polak potrafi! |
czego jak czego ale odwagi mi nie brakuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|