Marek i Malosia |
Wysłany: Pią 21:45, 30 Cze 2006 Temat postu: Wspomienia z Egiptu, Hurghada |
|
Witajcie
Kilka dni temu wróciliśmy z Egiptu (pobyt 09-24.06.2006), oto nasze gorące wspomnienia:
Z Polski lecieliśmy z Oasisem z Warszawy do Hurghady (linie AMC egipskie - bez zarzutu), hotel Bella Vista.
Zaraz po przylocie czekała na nas niemiła niespodzianka, pracownik Oasisa (Egipcjanin) wkleił nam wizy egipskie a następnie ten sam pracownik Oasisa !!! kieruje nas do kolejnej budki, gdzie inny wesoły pracownik lotniska wkleja nam drugi raz wizy i kasuje 18 dolarów - totalny absurd, nic nie można zrobić tylko zapłacić. Po wejściu do autobusu rezydent Oasisa - Egipcjanin drugi raz zada od nas po 18 dolarów i nie chce słuchać, ze już mamy wizy za które zapłaciliśmy. Nie ma wyjścia, płacimy kolejne 18$ od osoby. Pracownicy Oasisa na lotnisku okazali się strasznymi bałaganiarzami za co my zapłaciliśmy 2 x 18$. Ostatecznie po 2 dniach dzięki interwencji Polskiej rezydentki Magdy zwrócono nam tylko po 15$ od osoby (6$ zatrzymano). Zabawa z wizami Oasisa to SKANDAL!!!
Ocena hotelu Bella Vista:
- Bardzo dobry hotel w centrum miasta Sakalla owa dzielnica nad samym morzem z prywatna plaża i basenem.
- Jedzenie w hotelu było wyśmienite, codzienne śniadania i obiadokolacje bardzo urozmaicone, dużo owoców i wspaniałych ciast.
- hotel posiada prywatna plażę z darmowymi leżakami, ręcznikami, w morzu znajduje się piękna lecz mała rafa z kolorowymi rybkami - zabierzcie maski i rurki - super widoki.
- poważnym problemem w hotelu jest zakaz wnoszenia własnych napoi i jedzenia kupionego poza hotelem - codzienne stale kontrole plecaków, damskich torebek - szczyt chamstwa !!! Nikt nie może z tym nic zrobić.
Opieka polskiego rezydenta była bez zarzutu, pani Magda zawsze dostępna, kompetentna, naprawdę pełna profesjonalistka.
Wycieczki fakultatywne:
Niestety lokalne biura jak na razie nie mogą organizować konwojowanych wycieczek do Luksoru i Kairu (może pozwolą im na to od lipca), my wykupiliśmy je u rezydentki Oasisa po 50$ od osoby za wycieczkę ( pakiecie 3 wyciek rabat po 5 dolarów), większość biur sprzedaje takie wycieczki nawet po 75 $ - Triada - zdzierca nr 1 !!!
Wycieczki same w sobie były udane, natomiast nasza przewodniczka na obu wycieczkach niejaka pani Ela ( od roku przebywa w Hurghadzie, maż Egipcjanin, rezydent Exima) okazała się totalnym nieporozumieniem. Ta kobieta nie ma żadnej wiedzy o historii Egiptu, zabytkach, historycznych i turystycznych miejscach, na większość naszych pytań w rożnych miejscach nie potrafiła NIC POWIEDZIEC !!!!
W drodze na wycieczki prawie cały czas spala, inni przewodnicy opowiadali w autobusach swym turystom całą drogę (widzieliśmy to przez okna z autobusu), a ona NIC!!!
W muzeum Kairskim prawie nic nie wiedziała, szczytem ignorancji było przegnanie nas po kilkunastu zabytkach oraz salach i nawet nie wspomniała nam, ze w muzeum jest sala mumi zwykłych śmiertelników, którą można zwiedzić w cenie biletu.
W muzeum tym więcej dowiedzieliśmy się od przewodników Egipskich oprowadzających inne grupy np. Rosjan (w Egipcie 60% turystów to Rosjanie !!!)
Gdybyśmy sami za dodatkowa opłatą 70 funtów egipskich nie weszli do sali mumi faraonów, to nic byśmy nie widzieli – RAMZES II JEST CUDO, POLECAMY, DROGO ALE WARTO.
Wiemy, ze pani Ela już nie pracuje jako przewodniczka dla Oasisa - proszę wszystkie biura aby przed jej zatrudnieniem zrobiły jej poważny egzamin z wiedzy o Egipcie i wszystkich zabytkach.
Być w Egipcie i nie zobaczyć Luksoru, Kairu i piramid to nieporozumienie.
Egipt jest przepiękny, wspaniale zabytki, cudownie cieple morze i wspaniale rafy koralowe z kolorowymi rybami, delfinami i żółwiami - polecam wszystkim nurkowanie - cena 25$ w lokalnych biurach, u rezydentów 50$.
Bezpieczeństwo:
W Egipcie jest bardzo bezpiecznie, oprócz ulic i ich kierowców - prawdziwi szaleńcy na drogach, nie zwracają uwagi na żadne znaki drogowe, ograniczenia, przejście przez ulice to wielkie wyzwanie.
Wszędzie w miastach i na drogach stoi wojsko i policja turystyczna (ubrana na biało), która ma chronić turystów i robi to dość dobrze.
Egipcjanie, są bardzo mili i uprzejmi, choć często natrętni, turysta dla nich to jedyne źródło dochodu i wiedza o tym, turysta jest oczkiem w głowie dla władz egipskich. Gdyby nie turystyka to Egipt umarł by z głodu.
Polecamy samodzielny wyjazd (bardzo tanimi lokalnymi busami - koszt dojazdu z Hurghady stara dzielnica Dahar tylko 5 funtów egipskich) do przepięknego prywatnego miasteczka El Gouna. Bogaty Kairczyk współwłaściciel sieci telefonicznej Vodafon wykupił kawał pustyni i stworzył raj na ziemi, miasteczko jest podobne do Wenecji, cale poprzecinane pięknymi kanałami z morska woda. Piękne uliczki, domki, cudownie - Warto zobaczyć.
Zakupy w Egipcie:
Wszędzie trzeba się targować w barach, sklepach na ulicy, cenę wyjściowa najlepiej dzielić przez 2 i dopiero zaczynać negocjacje, trzeba być bardzo twardym, opłaci się wierzcie mi, często przynosi to skutek i sporo pieniędzy pozostaje w kieszeni. (np. lokalny instrument w Luksorze cena wyjściowa 20$, cena po negocjacji 10 funtów egipskich).
Bardzo cenione i tanie są wyroby ze skory i bawełny (kurtki, ręczniki, koszulki, np. długi skórzany płaszcz - jedyne 100$).
Uwaga na alkohol w Egipcie:
- w żadnym sklepie w Hurghadzie nie kupicie alkoholu w sklepie - totalna prohibicja - alkohole tylko w barach !!! i sklepie wolnocłowym. Najlepiej kupić w Polsce przed wyjazdem, najlepsze zabezpieczenie przed biegunkami w Egipcie - to mocny alkohol - pić 2 razy dziennie po 50 gram.
Świetny lek na biegunki, działa natychmiast (ratuje życie na urlopie) - ANTINAL, dostępny w każdej aptece - 5 funtów egipskich.
Przykładowe ceny:
1$ = 5,75 funta egipskiego = 5,3 PLN
- woda mineralna 1,5 litra - 3 funty (w hotelu 6 funtów)
- Lokalne piwo Stella - 5-6 funtów egipskich (w hotelach 12 funtów)
- Duże danie w KFC (5 kawałków kurczaka, frytki, sałatka, cola) - 24 funty egipskie.
- Papirusy format A4 ponoć oryginalne w instytutach papirusu około 120 funtów, w sklepach na ulicy 20-30 funtów eg. na ulicy max 3 funty egipskie.
- W Egipcie jest bardzo dużo sklepów z biżuteria, piękna i znacznie tańsza niż w Polsce, warto cos kupić, można płacić karta kredytowa!!!
- W lokalnych sklepach jest przepyszna chałwa cena około 7 funtów, najlepsza pistacjowa (przezroczyste opakowanie z zielona etykietka) - POLECAM.
Uwagi do Oasisa:
Koniecznie zmieńcie politykę w/s wiz koszt 18$ (realny koszt to 15$) to zwykle złodziejstwo!!!
Wasz cennik "NA CO CIE STAC W EGIPCIE" w katalogu Lato 2006 - To czysta abstrakcja!!! - skąd wzięliście te ceny???????? Zawyżone ponad dwukrotnie.
W Egipcie, Hurghada ceny są o polowe niższe!!!!
Uwzględnicie to w nowych katalogach.
Poza tymi rożnymi uwagami Egipt jest cudowny, bajecznie czyste, kolorowe i cieple morze, zabytki, mili i uśmiechnięci Egipcjanie, następny wyjazd będzie do Egiptu.
Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiemy na wszystkie.
Pozdrawiamy wszystkich którzy są i tych szczęściarzy którzy wyjada do Egiptu, szczególnie nasza polską rezydentkę Magdę i syna Dominika.
Marek i Małgosia |
|