|
Forum Karawany Forum turystyczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
:)) Gość
|
Wysłany: Pon 16:08, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nusko pisz dalej żeby prześcigąć Żmijkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Mani Gość
|
Wysłany: Pon 19:12, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nuska - to niemożliwe, żebyś aż tyle pamiętała z jednego wyjazdu!!!! Pewnie jakąś książkę przygodową przepisujesz ))
O, a foty to pewnie z netu ściągasz, bo żadna karta pamięci nie może mieć takiej pojemności )))
Ale pięknie, pięknie )) |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:52, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no i Mani mnie zdemaskował
Darku.K - nie mogę prześcigać Żmijki. To ona zawsze na mnie czeka - taka nowa świecka tradycja |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażka Nowy na forum Karawany
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:03, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nusia pięknie, pięknie, pięknie!!!! Czytam i oglądam z zapartym tchem:-) I serce mi wali niemiłosiernie na widok znajomych miejsc:-)
A o "dekoracji toaletowej" nie pomyślałam, żeby ją sfotografować
No i czekam oczywiście na dalszy ciąg) |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:12, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ciąg dalszy się już pisze
ale nie wiem czy dam radę dziś wkleić |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:34, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a jednak spróbuję coś wkleić, choć może to być najbardziej niechlujny odcinek z dotychczasowych, za co oczywiście z góry przpraszam |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:49, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
c.d.
Kiedy jedni w sennych marzeniach tańczą sambę niczym rodowita Kubanka inni nie mogą spać. I w sumie bardzo dobrze, bo dzięki temu mamy nostalgiczne zdjęcia budzącego się dnia i wschodzącego słońca.
Śniadanie to powtórka z wczorajszej kolacji. Znowu jest tłoczno i gwarno, ale też różnorodnie i smacznie.
Jeszcze tyko szybka wymiana pieniędzy u bardzo przystojnego i sympatycznego pana i możemy ruszać do Trinidadu.
Już z zatrzymującego się autokaru dostrzegam okno, które swą piękną brzydotą zachwyca mnie i zaczarowuje. Dopiero później dowiaduję się, że jest ono doskonałym przykładem typowych dla Trinidadu rejas (po naszemu krat )
Od pierwszych chwil pobytu, Trinidad nas zachwyca. To najlepiej zachowane miasto kolonialne na Kubie, które sprawia wrażenie jakby czas tu się zatrzymał.
Ileż uroku mają w sobie te brukowane uliczki ……
Nie mniej urokliwe są stojące przy nich kamieniczki. Nawet brak pastelowych tynków na niektórych nie odbiera im piękna, a może wręcz przeciwnie jeszcze dodaje
Już od czasów Batisty Trinidad uznawany jest za zabytek narodowy, a od 1988 roku figuruje też na Światowej Liście Dziedzictwa Narodowego UNESCO i dlatego jest prawnie chroniony przed zalewem tanich pamiątek.
No fakt, w okolicznych sklepach tanio nie jest
Trinidad założony został w 1517 roku przez Diega Velazqueza. Swój wygląd zawdzięcza niewolniczej pracy najpierw rdzennych Tainów, a kiedy ci wymarli z wycieńczenia, niewolników z Afryki. To ich rękoma w II połowie XVIII wieku, kiedy to przemysł cukrowy był w najwyższym rozkwicie, plantatorzy zwani też baronami cukrowymi, zaczęli wznosić swoje bajkowe rezydencje.
Jednym z nich był Justo German Cantero, który za chwilę będzie gościł nas w swoim rodzinnym domu (dziś mieści się tu Museo Historico Municipal).
Oto okno rezydencji i widok z niego.
Wchodzimy do środka. Wita nas przestronny hol, a zaraz potem lądujemy w sypialni. Mnie urzekła toaletka i …… nocnik
Łakomie zerkamy już jednak na dziedziniec…….
….. aby już po chwili buszować po nim z aparatami.
Z dziedzińca dostrzegamy wieżę. Okazuje się, że po stromych i spiralnych schodach można dostać się na jej szczyt. A skoro można to ……. w górę marsz
Na szczycie odbiera nam dech. I to wcale nie za sprawą słabej kondycji (choć pewnie i z tego powodu też ), ale głównie za sprawą tego co widzimy. A widzimy całe miasto i okolice. Widoki są cudne
Teraz niemal możemy dotknąć te wszystkie dachy kryte czerwoną dachówką z których Trinidad słynie.
Opuszczając dom rodziny Pantero „wpadamy” jeszcze na chwilkę do kuchni. No na takich przestrzeniach to można poszaleć, choć klima byłaby tu jak najbardziej wskazana
Spacerkiem udajemy się dalej. Przemierzając wąskie, kolorowe uliczki chłonę atmosferę miasta każdym swoim zmysłem i każdą komórka.
Dochodzimy do Plaza Mayor – najważniejszego miejsca na starówce i najczęściej fotografowanego placu Kuby.
Jest niedzielny ranek. Po sennych jeszcze uliczkach tylko od czasu do czasu przejdzie jakiś człowiek lub przejedzie osiołek. A plac A plac rozbrzmiewa cichym ale bardzo wyraźnym śpiewem. Niesamowite, to z pobliskiego kościoła dochodzą te pieśni. Z trudem się powstrzymuję żeby nie wejść do środka….. z wielkim trudem
Na kościół, czyli Iglesia de la Santisima Trinidad patrzymy tylko z zewnątrz. Dlatego teraz nie napiszę o nim ani słówka więcej. Pomądrzę się dopiero wtedy, jak sama się czegoś dowiem, czyli podczas naszej drugiej wizyty na Plaza Mayor
Na razie skupiamy się na innych atrakcjach placu. A jest ich niemało. Niemal w każdym otaczającym Plaza Mayor kolonialnym budynku mieści się teraz muzeum.
Na przykład ten żółty budynek to Museo de Arqueología Guamuhaya.
A ten żółty z podcieniami to Palacio Brunet, niegdyś rezydencja hiszpańskiej rodziny a dziś Museo Romántico.
Natomiast ten niebiesko-biały budynek to Museo de Arquitectura Colonial.
Kolejny żółty budynek na placu to Galería de Arte.
No ale dość kręcenia się w kółko po Plaza Mayor. Czas ruszać dalej i chłonąć magiczny klimat Trinidadu.
c.d.n. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Wto 17:00, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
kolorystyka zdjęć jest fantastyczna, opowieść również. Nuska prawdopodobnie zastosowała tą zasadę co ja w Tunezji. Codziennie wieczorem w kajecie notowałam przeżycia całego dnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mani Gość
|
Wysłany: Wto 21:36, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nuska - Romantyczko Ty nasza )))
Piękny ten wschód słońca.... Dzień również nie gorszy ))
Dawaj dawaj ciąg dalszy )) Czem prędzej wracaj z chatki i pisz. I wklejaj )) |
|
Powrót do góry |
|
|
:)) Gość
|
Wysłany: Śro 4:56, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Piękny ten Trinidad!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażka Nowy na forum Karawany
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:16, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Piękne fotki Nusia!!!! Z Trinidadu chyba najtrudniej mi się wyjeżdżało Mam nadzieję, że na wsi nie tylko zachwycasz się najpiekniejszą na świecie rudbekią, ale tez szykujesz kolejna porcję wspomnień i fotek:-) I w niedzielę wieczorem się tu pojawią |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda Saharyjski Motylek
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2051 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Pią 20:36, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wspaniała opowieść, a zdjęcia - marzenie
Przy Twoich wspomnieniach moje niestety bledną. BRAWO NUSKA |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:13, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wieczorkowe bry
wróćiłam z chatki ale nie powiem żebym tam zbytnio nad wspomnieniami pracowała . Wezmę się za to od jutra, wszak ..... jutro też jest dzień (jako romantyczka mogę się chyba powołać na Scarlrtt )
Tak Grażko. Trinidad ma w sobie tyle uroku i czaru, że trudno się z niego wyjeżdżało. Mało tego tak mnie zaczarował, że chyba już razem z Madrytem zajmuje pierwsze miejsce na liście moich ukochanych miast (oczywiście Wawa jest poza konkurencją ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mat1 Gość
|
Wysłany: Pon 14:35, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
i znów nie mogę nic więcej napisac jak tylko....SUPER. .....Nuska.....DZIĘKI.!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:36, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
aaa i jeszcze jedno....REWELACJA.!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
To ja Grażka Gość
|
Wysłany: Pon 20:16, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czerwień się Nuśka, czerwień, skoro na wsi nic nie przgotowałaś A my tu wszyscy z taką niecierpliwością czekamy:-( |
|
Powrót do góry |
|
|
To jeszcze ja Grażka Gość
|
Wysłany: Pon 20:18, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A! i "jutro" już prawie mija a tu ciągle nic;-( |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuska Stały Bywalec Karawany
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 3572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
to specjalnie dla Grażki
Mat - ależ nie krępuj się |
|
Powrót do góry |
|
|
mona68 Gość
|
Wysłany: Śro 19:18, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bozeszszsz ...Nusiu...ale cudo !!! Dopiero dzisiaj usiadlam spokojnie i zaczelam czytac ...w duchu sobie myslalam ,jak to dobrze , ze wczesniej nie zaczelam bo musialabym czekac na nastepne czesci ... a tak machnelam sobie wszystko jednym tchem. I co moje oczeta widza ....ano nic ...ze musze czekac ze wszystkimi na cd.
NUSKA...SPIESZ SIE...PLISSSS ))))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mat1 Gość
|
Wysłany: Śro 19:37, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tak Nuska śpiesz się.......Mona przeczytaj jeszcze Żmijki wspomnienia ...tyż REWELACJA.!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|