Forum Karawany

uta · Wysłany: Czw 10:52, 22 Mar 2007 Temat postu: Indie i Nepal

Byłam w Indiach i Nepalu.
Mam zdjęcia, ale zupełnie nie pamietam jak sie nazywają obiekty na nich, jedynie pamietam gdzie zrobione, jak była pogoda no i moje wrażenia.
Mam zatem pytanie- czy taka fuszerka bez nawz - jest dla Was interesująca?
Jezeli taka opcja Was zadowala i interesuje, to moge troche powklejac.
Przyznam sie, że mi osobiście nazwy srednio sa potrzebne- jakas taka rozkojarzeniowo-wypoczynkowa tam byłam Smile

))
Jeżeli nazwy sa potrzebne ( wiem, wiem, porządni ludzie takie sprawy pamietają) no to musicie poczekac.
Czekam na odzew i pozdrawiam- uta

:)) · Gość

Jak dla mnie wystarczą zdjęcia bez podpisu. Bardzo chętnie obejrzę.

Nuska · Wysłany: Czw 20:27, 22 Mar 2007 Temat postu:

Utka - dawaj nawet same foty Exclamation

a jak jeszcze dodasz słówko od siebie to będę w siódmym niebie Very Happy

buziale

uta · Wysłany: Czw 23:22, 22 Mar 2007 Temat postu:

Darku, prosze Cie jako admina- oddziel mi te Indie od Chin, bo ja sobie z tym nie poradze.
Z góry dziekuje:)

Nuska · Wysłany: Pią 15:15, 23 Mar 2007 Temat postu:

Utka - czekamy na relacje Smile

dyslektyk · Wysłany: Nie 17:55, 25 Mar 2007 Temat postu:

Tak!!! Czekamy!!! Jusz gdzie indziej nie nawołóje bo nie chcom kończyć relacji. A szkoda.

sabah · Wysłany: Wto 8:38, 27 Mar 2007 Temat postu:

Uta witaj
Poprosze nawet same zdjatka bez opisow bo ciekawa jestem jak nigdy.
buziaki. Laughing

Mela · Wysłany: Wto 20:18, 27 Mar 2007 Temat postu:

Uta, czekam z niecierpliwością Laughing

uta · Wysłany: Czw 19:45, 29 Mar 2007 Temat postu:

sory za opóznienie- spowodowane przerwa techniczną Smile

A zatem zabieram Was w podróż do Indii a pożniej do uroczego Nepalu.
Zanim doleciałąm do Dehli, musiałam doleciec wprzódy do Mediolanu, zatem ogladałam z bijacym sercem z zachwytu Nasze Alpy. Oto kilka fotek
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych].

uta · Wysłany: Czw 20:12, 29 Mar 2007 Temat postu:

Po przylocie do Dehli, pierwsze co czuję to ...gorąc i duchote. Tprzylecieliśmy w nocy, u nas mokro, chlapa, topi sie śnieg, a tutaj pot sie leje po plecach. Na szczęście powyjściu z budynku lotniska, czuc było chłodniejsze, przyjemne powietrze, było cieplutko i zupełnie inny swiat.
Zajechalismy pod nasz hotel. Skóra mi cierpła i mówiłam sobie, to niemozliwe, żeby w takiej okolicy (bylejakiej) nas zakwaterowali. W nocy uliczki wygladały szczególnie nieciekawie. Niestety, autobus sie zatrzymał i kazali wysiadać- znaczy, niestey to tutaj jest nasz hotel.
W dzień okolica wyglądała juz inaczej, poza tym szybko przyzwyczaiłam się do innego wygladu NORMALNEJ ulicy.
W dzień ulica zreszta ozywa i hałasuje do nocy. Poza tym, to przeciez Indie. Hotel, no cóż. Szczerze mówiąc byłam przygotowana na gorzej, ale mogło byc tez lepiej. Chyba biuro niezbyt jednak dbało. Poza tym były duże różnice w standarcie pokoji, ta sama grupa dostyawała pokoje o różnym standarcie, generalnie single miały gorzej.
Ale w końcu to nie jest najistoniejsze.
Zasada w Indiach- panie chowaja krótkie spodenki i bluzeczki na ramiaczchach głęboko do walizek, panowie ewentualnie moga chodzic w spodenkach do kolan.
Rano jedziemy na zwiedzanie Dehli. Pierwszy zabytek to świaąteynia, do której zmierzaja bardzo liczne grupy Hindusów, to wazne dla nich miejsce ( jak zreszta każda inna śwatynia na trasie wycieczki). Sciagamy grzeczznie buciki, zotawiamy aparaty w przeznaczonym na takie "skarby" pomieszczeniu i idziemy ogladać. W srodku dostajemy krokę między oczy- znak, że odwiedzilismy świątynię. Wszedzie Hinsusi składają swoim świętym kwiaty i inne dary.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nastepnie w programie zwiedzanie Czerwonego Fortu- nijak nie mogłam sobie go wyobrazić, więc byłam bardzo ciekawa. Po drodze ciagle ogladałam ulicę i chłonęłam wszystko. Ja naprawdę tam byłam! ulica głosna i kolorowa, kobiety poubierane w kolorowe sari,na dworze ciepluko, zielono- pełnia szczęścia!!!!

A Czerwony Fort jest jak widzicie czerwony, bo z takiego jest budulca. Aby wejść na teren fortu trzeba przejsc dokladna kontrole, zreszta do tego trzeba sie przyzwyczaic bo tak jest prawie w kazdym waznym obiekcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mela · Wysłany: Czw 21:54, 29 Mar 2007 Temat postu:

To czekam na ciąg dalszy, bo ciekawska jestem niesamowicie Very Happy

Nuska · Wysłany: Pią 21:51, 30 Mar 2007 Temat postu:

Utka - początek fantastyczny Exclamation

a te kwiatki w miseczkach - bajka Exclamation

:)) · Gość

Extra!!! Czekam na cd. Smile

Mela · Wysłany: Sob 15:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

Uta, nie to żebym poganiała Very Happy

ale jestem już baaaaaaardzo ciekawa ciągu dalszego Laughing

uta

Zatem jesteśmy w Czerwonym Forcie, przeszlismy przez dokładna kontrolę i spacerujemy sobie. Sciany budyynku ozdobione sa rzeźbami

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

urokliwe jest i to pomieszczenie. Pomieszczenia sa otwarte, poniewaz nie jest w indiach zimno, a jeżeli tak było to zawieszano kolorowe kotary, układano dywany. Okna są azurowe, pieknie rzeźbione, zapomnijcie o szybach! Wiec prosze sobie wyobrazić te dywany i kotary w bajecznych ko0lorach i słuzbe i kobiety w kolowrowych ubraniach.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a dzisiaj spotykamy takich turystów

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych].

Dzieci hinduskie są słodkie. Uroku dodaja im malowane pod oczkami kreski henną, które mają ściagnąc promienie słoneczne i w ten sposób ochronic oczka.

[link widoczny dla zalogowanych].

Tereny Fortu sa miejscem odpoczynku i spacerów, na trawie hindusi sobie siedzą, leżą i odpoczywają. To jest tam normalne. Wszędzie zresztą można usiąśc i odpocząc.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze jedno spojrzenie na obiekty Fortu.

[link widoczny dla zalogowanych].

uta

[link widoczny dla zalogowanych]

Nuska

Utka - śliczne fotki Exclamation

a te dzieciaczki jakie śliczne i te ich ślepka Very Happy

jeszcze - ja chcę jeszcze Exclamation

Mela

Ja też chce jeszcze więcej fotek Very Happy

. Musimy jednak dać Ucie trochę czasu - święta teraz, pieczenie, gotowanie... Very Happy

dyslektyk

UŁAA, jejciu!!!!!!!!!!!! Ale fajna wycieczka!!!!! Uta dawaj foty!!!

Nuska

Utka - czekamy...... i usychamy z pragnienia .....