Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ilrealus
Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:51, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
fajne |
|
Powrót do góry |
|
|
ilrealus
Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:52, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ilrealus
Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:52, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco P.
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:57, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do biura podróży:
- Szukam dla teściowej jakiegoś miejsca na urlop zimowy. Macie coś ciekawego?
- A ma pan jakieś szczególne życzenia?
- Hmmm... Najlepiej w strefie zagrożenia lawinowego. dodany przez: Kropka
Do biura podróży przychodzi klient i mówi:
- Mam 50 euro. Chciałbym za to jakieś niedrogie wczasy, ale żeby na miejscu była biblioteka, bilard, basen, siłownia, sauna, a w pokoju - telewizor, komputer i kino domowe.
- Nie ma u nas czegoś takiego. Ale chce pan takie za darmo i to zagraniczne?
- No pewnie.
- Proszę się zgłosić do szwedzkiego więzienia.
Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
- Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marco P.
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:57, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do biura podróży:
- Szukam dla teściowej jakiegoś miejsca na urlop zimowy. Macie coś ciekawego?
- A ma pan jakieś szczególne życzenia?
- Hmmm... Najlepiej w strefie zagrożenia lawinowego.
Do biura podróży przychodzi klient i mówi:
- Mam 50 euro. Chciałbym za to jakieś niedrogie wczasy, ale żeby na miejscu była biblioteka, bilard, basen, siłownia, sauna, a w pokoju - telewizor, komputer i kino domowe.
- Nie ma u nas czegoś takiego. Ale chce pan takie za darmo i to zagraniczne?
- No pewnie.
- Proszę się zgłosić do szwedzkiego więzienia.
Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
- Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady...
Ostatnio zmieniony przez Marco P. dnia Wto 13:58, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
stefan
Dołączył: 06 Sty 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:44, 06 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
- Co robisz??
- Oglądam film
- Jaki??
- Seryjny morderca brutalnie zamordował kolesiowi żonę a syna uczynił kaleką.
W dramatycznym zwrocie akcji syn zostaje porwany a ojciec musi namierzyć i gonić porywacza przez tysiące kilometrów z pomocą psychicznie upośledzonej kobiety.
- Ale jaki tytuł???
- Gdzie jest Nemo
Ostatnio zmieniony przez stefan dnia Nie 22:18, 18 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
twojtyp
Dołączył: 08 Sty 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:38, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
A najmłodszy:
A ja straszyłem studentów w Poznaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
docman
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:13, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Synek wielblada pyta tate:
- Tato, po co nam sa potrzebne te garby?
- Widzisz synku kiedy przemierzamy pustynie przechowywujemy w nich wode ktora jest nam potrzebna na dluga wedrowke.
- A po co nam takie szerokie kopyta?
- Zeby nam latwiej bylo isc po piasku.
- A po co nam tak gesta siersc?
- W dzien chroni nas ona przed palacym sloncem, a noca przed chlodem na pustyni.
- Tato a po co nam to wszystko skoro my mieszkamy w ZOO? |
|
Powrót do góry |
|
|
abct
Dołączył: 16 Sty 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:25, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Wykoleil sie pocia wiozacy polskich poslow.
Na miejsce pedza ekipy ratownicze karetki i smiglowce ...
Gdy przybyli, okazalo sie, ze nie ma zadnych cial !
Szef ratownikow pyta okolicznych mieszkancow:
- Gdzie sie podziali wszyscy z tego pociagu ?!
- Pochowalim !
- Wszyscy zgineli ?! Co do jednego ?!
- No ... niektorzy mowili, ze jeszcze zyja, ale kto by tam politykom wierzyl !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
eleros
Dołączył: 28 Sty 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:51, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Kobieta dzwoni do radia:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel.
W środku były trzy tysiące złotych w gotówce oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym ogromną prośbę: Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek Ode mnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynaa
Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 15:24, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
- Jak pan może puszczać psa bez kagańca?!
- Ale wie pan, mnie go żal, chory jest biedaczek, niedługo zdechnie, niech się chociaż nacieszy.
- A na co choruje?
- Na wściekliznę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Danieel
Dołączył: 02 Lut 2015 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Pon 16:05, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W karetce pogotowia pacjent odzyskuje przytomność:
- Gdzie ja jestem?
- W karetce.
- Dokąd jedziemy?
- Do zakładu pogrzebowego.
- Ale ja jeszcze nie umarłem!!!
- A my jeszcze nie dojechaliśmy… |
|
Powrót do góry |
|
|
Andustar
Dołączył: 03 Lut 2015 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 12:32, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Student chciał sobie dorobić i przyjął się jako przewodnik po Krakowie. Dostał wycieczkę Amerykanów i oprowadza ich. Pokazuje im bramę Floriańską i opowiada o murach obronnych.W pewnej chwili jeden turysta pyta się:
- Ile lat budowali te mury?
Student nie wie, ale odpowiada z głupa:
-10 lat
- U nas w Ameryce to by zbudowali je za 5 lat.
Student nic nie mówi, tylko prowadzi turystów na rynek i opowiada o sukiennicach, nagle ten sam turysta się pyta:
- A ile lat budowali te sukiennice?
Student niewiele się namyślając mówi:
- 3 lata.
- U nas to by wybudowali za 1,5 roku.
Studentowi gule na szyi wyszły, ale nic prowadzi wycieczkę dalej i przechodzi koło Wawelu i nic nie mówi.Turysta nie wytrzymał i pyta się:
- Panie a to co za budynek?
- Kurde nie wiem wczoraj tego nie było! |
|
Powrót do góry |
|
|
eurolg
Dołączył: 03 Lut 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:18, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Do taksówki w Warszawie wchodzi facet i mówi:
- Dzień dobry, poproszę kurs do Gdyni, tylko szybko. I kurs żeby był za darmo.
Taksówkarz spojrzał i rzecze:
- Oczywiście proszę Pana. Tylko pod jednym warunkiem, przez całą drogę będzie pan trzymał piłkę tenisową w zębach.
Facet myśli, w końcu za darmochę taki kawał i mówi wspaniałomyślnie:
- Zgadzam się!
- To niech pan wysiądzie, piłka jest na haku. |
|
Powrót do góry |
|
|
karcerekw
Dołączył: 03 Lut 2015 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:47, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Putin do wróżki i pyta co jego i Rosję czeka w 2015 roku.
A wróżka na to że będzie wojna z Polską...
Nudy, nudy - odpowiada Putin.
To Ty mi więc lepiej powiedz po ile będzie w grudniu euro w Moskwie?
A po 5 złotych - odpowiada wróżka |
|
Powrót do góry |
|
|
sprfns
Dołączył: 07 Lut 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:42, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Rozmawia dwóch nowobogackich Rosjan:
- Stary jaką sobie furę kupiłem, ma wszystkie najnowsze wypasy, dwa telewizory, pozłacana...
- Taa, a ja sobie kupiłem Wołgę.
- Wołga? A na co Ci ona?
- Jak to na co, będę sobie po niej jachtem pływał. |
|
Powrót do góry |
|
|
sknmd
Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:35, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
- Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
- Zobaczymy, czytaj.
- Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
- No, na przykład dolar i euro.
- Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
- Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii... Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań! |
|
Powrót do góry |
|
|
asgls
Dołączył: 20 Lut 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:32, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mąż do domu i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb.
- Za co kochanie? - pyta mąż.
- Pranie robiłam i z twoich spodni wyciągnęłam karteczkę, a na niej jakaś Klara i jakies cyferki.
- Ależ kochanie, byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa konia a cyferki to numery gonitw - tłumaczy mąż.
Za tydzień przychodzi mąż do domu i na wejściu dostaje dwa razy w łeb od żony.
- Ależ za co kochanie?
- Twój koń do ciebie dzwonił!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
kgaaa
Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:54, 02 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zaczęła się elementarna nauka Jasia. Ojciec posłał go do szkoły publicznej.
Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca Jasia i mówi mu, że Jasiu jest diabłem
wcielonym wszyscy się go boją, dziewczynki nie mogą spać po nocach po jego
wybrykach i w związku z tym usuwa Jasia ze szkoły.
Ojciec więc zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa
ojca i opowiada podobną historię jak poprzednia nauczycielka Jasia -
o znerwicowanych kolegach i koleżankach o połamanych meblach w szkole itp.
Nauczycielka zasugerowała przeniesienie Jasia do innej szkoły.
Ojciec podumał podumał i wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów
(że Bóg to ostatnia deska ratunku dla Jasia).
Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają jezuici ojca Jasia na wywiadówkę.
Ojciec przygotowany na najgorsze przychodzi i słyszy, że dawno takiego porządnego
ucznia jak Jasiu nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest przygotowany, uczy się pilnie itp.
Ojciec w szoku, że syn takiej przemiany doznał więc postanowił Jasia zapytać co spowodowało,
że nagle stał się zupełnie innym dzieckiem.
Jaś mu mówi: - ojciec, bo tam jest tak: wchodzisz do szkoły a tam na korytarzu człowiek
na krzyżu, idziesz na stołówkę - wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora
człowiek na krzyżu.
"Ojciec, tam się z ludźmi nie pier...olą" |
|
Powrót do góry |
|
|
bluspc
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:29, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dresiarz wyrywa blondynkę. Na siłowni pokazuje jej bicepsy i widząc wrażenie, jakie zrobił dodaje:
- Te mięśnie to 100 kilo dynamitu!
W domu zdejmuje spodnie. Blondynka podziwia mięśnie na jego nogach. Dresiarz komentuje:
- Te mięśnie to 100 kilo dynamitu!
W końcu zdejmuje spodnie. Blondynka patrzy przez chwilę na jego ptaka i nagle zrywa się do panicznej ucieczki.
- Te, szmula, co się stało?
- Jak to co? Dwieście kilo dynamitu i dwa centymetry lontu!? |
|
Powrót do góry |
|
|
|