Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:36, 09 Sie 2009 Temat postu: Tribunj - długi weekend ;) |
|
|
Urlop?
Osiem dni ciężko nazwać urlopem więc niech to będzie długi weekend.
Na początku podczas planowania urlopu ciężko się było zdecydować na jakieś konkretne miejsce. Padały różne kierunki. W końcu padł kierunek nad Adriatyk. W początkowych planach miały być to Włochy. Póżniej jednak ustaliliśmy że będzię to Chorwacja. Na miejsce pobytu została wybrana Istria.
Dlaczego Istria?
Z Istrii jest dosyć blisko do Wenecji.
No to mamy obrany kierunek: Chorwacja (Istria) i wycieczka do Wenecji.
Pozostało wyszukać kwaterę i czekać na wyjazd.
I zaczęły się schody.
Ze względu na to że szukanie rozpocząłem raczej na ostatnią chwilę okazało się że nie mogę znaleźć kwatery w interesujących mnie miejscowościach. W ciemno raczej nie jeźdżę bo po długiej jeździe nie mam ochoty na szukanie kwatery.
Szukanie i telefonowanie do kwater w Chorwacji trwa i wtedy otrzymuję maila od forumowicza z [link widoczny dla zalogowanych] z namiarami na Dario który ma do zaoferowania apartament w Vodice. Niby nie Istria i z Wenecji nici ale co tam niech będą Vodice. A co tam.
Kilka maili i telefonów i mamy prawie wszystko ustalone i zarezerwowane.
Prawie.
...
Los jednak chce inaczej.
Okazuje się że gdy z Dario ustalaliśmy rezerwację to jego żona już ten apartament wynajęła.
No cóż? Pech to pech.
Pech okazuje się nie być pechem bo Dario oferuje nam apartament w domu "Antonio" w oddalonym o 2 kilometry od Vodice mniejszym miasteczku Tribunj. Dario przesyła fotki, ustalamy szczegóły i rezerwujemy.
Hvala Dario.
Czytając później o tych miejscowościach Tribunj wydaje się być miejscem które nam raczej bardziej odpowiada niż Vodice.
Mamy rezerwację. Oznacza to że trzeci raz z rzędu wakacje w Chorwacji. Huuuraaa. Tam nam wakacje powinny się udać.
Dlaczego?
Z kilku przyczyn:
- klimat na przełomie lipca i sierpnia jest całkiem łagodny w porównaniu np. z Egiptem, Tunezją czy Maroko,
- przepiękna roślinność. Palmy rosnące wśród sosen, kwiaty, kaktusy itd.,
- zróżnicowane wybrzeże,
- różnorodne plaże, od piasku poprzez żwir, kamyczki, kamienie, aż po beton. Każdy coś znajdzie dla siebie,
- piękny kolor wody,
- cykanie cykad (choć niektórzy nie lubią ich słuchać),
- bardzo mili mieszkańcy, itd.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 7:28, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:22, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Do wyjazdu pozostaje kilka dni. Zakupy zrobione. Lista rzeczy do zabrania wydrukowana. Pozostaje tylko pakowanie i w drogę.
Żonka pyta czym jedziemy?
No tak. Obawiałem się tego pytania.
Odpowiadam patrząc zarazem czy coś ciężkiego nie leci w moją stronę.
- srebrny sej (sej = fiat seicento) już widział Chorwację. VW Bora widziała Chorwację w poprzednie wakacje. No to sobie odpoczną. Jedziemy białym sejem.
Na szczęście moja żonka wie że u mnie z główką nie do końca najlepiej i się zgadza bo już wie że czas przejazdu się nie będzie różnił a że trochę mniej wygodnie nie wpłynie wiele na jakość wypoczynku. Zresztą wie że mam na punkcie tej marki pojazdu.
Przeglądzik autka (żeby nie było niespodzianek) zrobiony z góry i z boku. Teraz od dołu. Jadę do kolegi na podnośnik.
Kolega pyta:
- po co? Przecież ostatnio był przeglądany.
- bo jadę na wakacje - odpowiadam.
- no to wjeżdżaj.
Autko obejrzane.Wszystko gra.
Kolega pyta:
- a gdzie jedziesz
- do Chorwacji - odpowiadam.
Kolega spojrzał na swojego mechanika z dziwną miną. Mechanik z taką samą miną na kolegę. Nic nie powiedzieli ale wiedziałem co myślą.
Nie będę ich szokował bardziej i nic nie wspomniałem (ale to zrobię hehehe) o tym jak kolega "Blondas") z forum [link widoczny dla zalogowanych] przejechał całą europę (linki -> [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] ) , skandynawię i pojechał sejem do Maroka (link -> [link widoczny dla zalogowanych] ).
Pozostało pakowanie, pozamykanie spraw w pracy i wieczorem w czwartek w drogę ku Chorwacji. Kierunek Tribunj (Riwiera Sibenik)
W piątek rano jesteśmy na miejscu. Podróż minęła według planu w spokojnym tempie z przerwami na kolacje, tankowania i przekąski.
Pierwsze wrażenie: ładna miejscowość. Trochę podobna do Primosten ale dużo mniejsza. Większa jest marina dla łodzi i jachtów.
Teraz tylko rozpakować się, lekki rekonesans po miejscowości i na plażę żeby w pełni skorzystać z tych paru dni na odpoczynek, no i trochę odespać noc w podróży na leżaku wśród szumu fal Adriatyku, krzyku mew i dźwięku cykad.
Cd nastąpi. Fotki będą jak tylko przerzucę z laptopa na serwer.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 7:38, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ulmi Tropiciel cerkwi
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 16:13, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
FAJNY opis
aż miło sie czyta |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:32, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie biorę się za zgrywanie fotek. |
|
Powrót do góry |
|
|
blondas
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:15, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bardzo fajny opisik! bede musial kiedys siasc i opisac swoje...tylko kiedy?
ciagle brak czasu...
czekam z niecierpliwoscia na fotki i gratuluje wyboru co do autka ktorym pojechaliscie |
|
Powrót do góry |
|
|
Majka Fotograf Karawany :)
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 1073 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:53, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
hej..czytam namiętnie i oczekuję na fotki
pozdrawiam Cromaniaków ...w tym roku u mnie była Chorwacja po raz pierwszy, teraz rozumiem w czym tkwi sekret tego kraju...a cykady uwielbiam
Oczywiście tam wróce...na pewno! Jak do dziś...moje największe zauroczenie
Ostatnio zmieniony przez Majka dnia Wto 7:56, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 4:23, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
31/07/2009
Pokój w "Antonio" jest całkiem przyzwoity. Balkon trochę za mały i z widokiem na ścianę innego budynku ale jakoś się da radę. Rozmiary balkonu rekompensuje rosnące obok drzewo z figami. Siedząc na balkonie wystarczyło sięgnąć ręką by zerwać prosto z drzewa słociusieńką figę. Mniam
Apartman "Antonio" Gornja Riva 66, Tribunj, mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Pokój
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Sob 9:06, 15 Sie 2009, w całości zmieniany 9 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:25, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wrzucam fotki do Picasa więc zapewne ruszę z relacją do przodu.
Fotki oczywiście mizernej jakości bo taki tępy jestem że nie mogę nauczyć się ustawiać parametrów w moim aparacie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:56, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po rozpakowaniu się przyszedł czas na mały rekonesans po okolicy.
Pokój nasz znajduje się w samym centrum Tribunj. Na wysepce (nie wiem sztuczna czy naturalna). Dawniej Tribunj mieściło się tylko na tej wysepce. To takie "stare miasto" Wysepka połączona jest z lądem mostkiem. Na wysepce obowiązuje zakaz wjazdu więc autko zostało na parkingu w porcie. Gospodarze zapewnili bezpłatnie kartę parkingową.
Przy mostku praktycznie przez cały pobyt były jakieś koncerty lub imprezy.
Fajną miejscówkę mamy ale...
Do plaży jednak trzeba trochę dojść. Niby niedaleko ale przy tym całym "czemodanie" co z sobą zabierałem i temperaturze droga się dłużyła. Zwłaszcza że było kawałek pod górkę. Teraz wiem że następnym razem wybrałbym kwaterę w okolicach ulicy Podvrh (po naszemu to chyba Podgórna ). Blisko na plaże które nam odpowiadają a do centrum też nie jest daleko. Na koncercik nie chodzi się z leżakami. Jak następnym razem będę w Tribunj to właśnie w tych okolicach wynajmę pokój. No ewentualnie przy plaży za mariną ale tam straszny tłok.
Pierwszy spacer po Tribunj:
na tej wysepce mieszkaliśmy
po prawej stronie od wyjścia z wysepki mieliśmy parking
znów wysepka. Tuż za tym rogiem jest ulica Gornja Riva
widok na wysepkę od strony parkingu
konoba (knajpa) przy parkingu
pomnik Franjo Tudmana, pierwszego prezydenta Chorwacji
konoba i apartamenty "Antonio" gdzie mieszkaliśmy
kolejna konoba w pobliżu
parking miejski. My parkowaliśmy na innym przy "Diving Center"
hotel przy marinie. Chyba jedyny hotel w tym miasteczku.
przy hotelu
widok z daleka na wysepkę
obok centrum jest wzgórze na szczycie którego stoi kościół. Trzeba będzie się tam później wybrać.
amatorów kąpieli w porcie nie brakowało
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 3:21, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:03, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
spaceru ciąg dalszy
grill na łodce przy konobie
marina
brzeg w porcie
konoba "Simun"
jeszcze raz stare Tribunj
i łączący z lądem kamienny most
przy mostku można zjeść pyszne lody
kościół przy moście
kolejny widok na stare Tribunj
dla amatorów pizzy też coś się znajdzie
pomnik osła. Osioł to jeden z symboli Dalmacji (tak przynajmniej było napisane i tygodniku "Sibenik times"
pieczone na rożnie mięsko. Obiecałem sobie że skonsumuję chociaż jedną porcję. Niestety nie było mi dane. Po trzech dniach rożno zniknęło. Widocznie właściciel rożna przemieszczał się śladami ekipy od ustawiania estrady na koncerty. Teraz żałuję że odkładałem konsumpcję na później.
tędy chodziliśmy na pobliską plażę
nawet widać kawałeczki otwartego morza (lubimy widok na otwarte morze a w Chorwacji raczej mało otwartego morza)
najczęściej widać właśnie wyspy
po kolorze powierzchni morza widać że słoneczko będzie niebawem zachodzić za horyzont. Początkowo powierznia wody z błękitnej robi się srebrna a później przybiera złotą barwę.
rosnące przy brzegu palmy dodają trochę egzotyki.
agawy również
wysepka w pobliżu plaży
a nawet kilka wysepek
plaża może nie jest tak szeroka jak w Świnoujściu ale ma swój klimat. W sumie to najbardziej nam się podobała z okolicznych plaż.
i widok z tej plażynam się podobał
przydomowa roślinność miała też coś co przyciąga wzrok i fotoaparacik
kościół św. Mikołaja (w centrum)
mapa Tribunj
zastanawiałem się czy wysepka ze starym miastem nie jest sztuczna ze względu na jej równiutki kształt ale sztuczna to jest raczej linia brzegowa wysepki.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 4:07, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:36, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dalsza część spaceru
czas na spacer dookoła starego Tribunj
sąsiednia wyspa
bardzo lubię wąskie uliczki
fajnie jest posiedzieć sobie w knajpce przy samym morzu
stoisko z rybami prosto z połowu
po przeciwnej stronie od mostu stare Tribunj nie ma aż tak sztucznej lini brzegowej. Miejcami brzeg jest baedziej naturalny
marina
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 4:37, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:44, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ulica Gornja Riva przy której mieszkamy
kolejna wąska uliczka
za rogiem w tej uliczce jest wejście do naszej kwaterki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:54, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spacerujemy dalej
stoisko z domowymi wyrobami
bazarek
ta roślinka spodobała mi się więc nie mołem się oprzeć pokusie by znów pstryknąć jej fotkę
widok z konoby na port
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 5:40, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
01/08/2009
Widok z balkonu na wąską uliczkę. Zadziwiło mnie to że dwie duże chorwackie rodziny, które spędzały tutaj urlop (jedna w tym rogu na zdjęciu, druga w przeciwnym końcu uliczki) prawie cały czas spędzali na leżakach lub przy stolikach przed pokojami. Wychodzili tylko na dwie czy trzy godziny pokąpać się w porcie tuż za rogiem.
Figi można było jeść prosto z balkonu
W tym rogu biesiadowała druga rodzina o której wyżej wspomniałem
Most od strony wyspy o poranku
Po co ja to wszystko z sobą targałem? Nie wystarczyłoby wziąźć z sobą dwie karimaty?
Widoki z plaży całkiem fajne
Ukwiał też się załapał na fotkę. Miałem ochotę zabrać go do swojego akwarium ale ostatecznie postanowiłem że tym razem oszczędzę zwierzaczkom trudów podróży i nic z Adriatyku nie trafi do mojego małego domowego skrawka morza. Wziąłem tylko kilka ładnych kamyków.
Ku mojej uciesze morskich istot było znacznie więcej
Kawałek plaży. Zapewne niektórzy się nie zgodzą ze mną że te wystające z wody kamienie można nazwać plażą. Tak już jest w Chorwacji że plaże są piaszczyste, żwirowe, kamieniste i betonowe.
Za to kolor morza jak na Karaibach
Skrzydlate także korzystały z plaży
Uwielbiam Adriatyk za jego kolor i czystość.
Zejście do morza jest czasami utrudnione ale co kilkanaście metrów są drabinki lub schody.
Sosny chroniły przed promieniami słońca. Wybierając miejsce na plaży szukaliśmy właśnie miejsca pod samymi sosnami. Takich miejsc było móstwo.
Krabik był tak uprzejmy że pozwolił się sfotografować.
Wieczorem, śladem naszych sąsiadów postanowiliśmy spróbować kąpieli w porcie przy kwaterze. Opłynęliśmy wysepkę dookoła, popluskaliśmy się jeszcze troszkę w portowej wodzie i postanowiliśmy że więcej nie będziemy się kąpać w tym miejscu. Jakoś sąsiedztwo łodzi i motorówek nam nieodpowiadało.
Wieczorem był coroczny w Tribunj "Donkey race". Na wyścig przyjechało chyba z pół Dalmacji bo było niesamowicie tłoczno. Wyścigi były bardzo fajne. Śmiechu przy tym co niemiara. Nie każdy osioł chciał wieźć na sobie jeźdźca. Czasami zawodnik musiał ciągnąć osła do lini mety.
Króciutkie filniki z Donkey Race (jakość mizerna - nagrywane aparatem foto)
http://www.youtube.com/watch?v=v7Pg-fzeoiQ
http://www.youtube.com/watch?v=452IcmMu1vY
------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 7:30, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:59, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
02/08/2009
Tradycyjnie poranny spacer gdy prawie całe miasto jeszcze śpi.
Dosyć orginalne ogrodzenie parkingu przy "Diving center"
Jedna z uliczek w centrum Tribunj
Wzgórze. Czas chyba żeby obejżeć Tribunj z tego wzgórza.
Im wyżej tym ładniejsze widoki.
Szkoda tylko że słoneczko jeszcze nie oświetliło panoramy wokół miasteczka.
Kościółek na wzgórzu.
Widok na plażę ze wzgórza.
Pozostałe widoczki.
Taką ścieżką idzie się na wzgórze. Droga jest łatwa i nie męcząca. Polecam ze względu na ładne widoki ze wzgórza.
Czas sięgnąć po to, po co tutaj przyjechałem. Po odpoczynek i kąpiele wodne oraz słoneczne. Jaki ten Adriatyk cieplutki.
Nasz naturalny parasol przeciwsłoneczny.
W cieniu sosen schował się także poczciwy Fiacik 126p.
Chciałbym mieć takie drzewa u siebie na podwórku. Aczkolwiek nie jest to zupełnie niemożliwe [link widoczny dla zalogowanych]
Wylegiwania się i nic nierobienia część dalsza.
Zresztą nie tylko my przybyliśmy tutaj w tym samym celu.
Zejście do plaży całkiem ładne. Ładniejsza jest tylko droga do plaży przez wydmy nad Bałtykiem.
I wszechobecne cykady.
http://www.youtube.com/watch?v=xXTA-IBzdYE
Słoneczko będzie niebawem doświetlać inną część naszego globu.
Wracamy do portu.
Handel obwoźny ze świeżymi rybami prosto z łodzi. Mniam
Towar pierwszej jakości.
Dzień typowo poświęcony na lenistwo więc fotek mało.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 8:31, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:15, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
03/08/2009
Poprzedniego dnia zaplanowaliśmy wypad do Bośni i Hercegowiny.
Plan wdrożyliśmy w życie z półtoragodzinnym opóźnieniem niż było zaplanowane. No cóż lenistwo opanowało nas doszczętnie i łóżko nie pozwalało tak wcześnie opuścić swojego wygodnego materaca.
Plan zakładał jazdę w tamtą stronę Jadranką (żeby podziwiać przydrożne widoki) a powrót autostradą.
Wdrażamy plan w życie i śmigamy wzdłuż Jadranu oglądając błękit morza, plaże i przydrożne kurorty.
Nagle nasze tempo jazdy zostało zakłócone przez korek (nie od szampana ale od stojących w nim aut ). Miejscowość Duce. Stoimy sobie w tym korku i podziwiamy pobliskie plaże. Całkiem ładne plaże. Po pól godzinnej jeździe (a raczej staniu) w korku zaczynamy powoli się niecierpliwić. To raczej niemożliwe żeby był aż taki korek przed światłami. Ale dalej tkwimy cierpliwie w tym korku. Dostarliśmy już niby do przedmieścia Omis. Po kolejnych trzydziestu (może czterdziestu) minutach patrzymy na zegarek i perspektywa zwiedzania Mostaru zaczyna wymykać się spod naszego zasięgu. Podejmujemy szybką decyzję: wracamy do Splitu na autostradę. Robimy nawrotkę. Po przejechaniu kilku kilometrów mija nas straż pożarna. Pewnie wydarzył się jakiś wypadek. W Splicie wjeżdżamy na autostradę i gnamy w kierunku BiH. Nie żałujemy tej decyzji bo plany zwiedzenia Mostaru stały się realne. Niestety trochę mniej czasu zostanie nam na zwiedzanie ale trudno. A szkoda bo Mostar to piękne miasto i warto na nie poświęcić dużo więcej czasu a nie jak my "po japońsku".
Mostar. Wypadało by opisać historię Mostaru ale nie poznałem jej na tyle żeby się rozpisywać na ten temat więc chętnych do poczytania zaproszę tutaj --> [link widoczny dla zalogowanych]
Spacerując po uliczkach Mostaru można się poczuć jak w kraju arabskim np. Tunezji. Dookoła stragany. Niestety sprzedawane tam militaria na każdym kroku przypominają co się tam wcześniej wydarzyło. A może właśnie walki w Mostarze sprawiły że to miejsce ma w sobie jakby jakąś magiczną moc, która przyciąga i zachwyca turystów? A może tym magnesem jest życie w jednej miejscowości ludzi o odmiennej kulturze i religi?
Moim zdaniem Mostar jest pięknym miastem i wartym zwiedzenia. Najlepiej nie w pośpiechu.
Sejek bardzo dzielnie czekał w okolicach starego mostu choć zapewne także chciałby podziwiać widoki nad Neretwą.
Czas się udać do Medjugorje żeby wypełnić dzisiejszy plan.
No i zaparkowaliśmy w Medjugorje.
W planach mieliśmy wejście na górę Kriżevac ale było tak gorąco że sobie odpuściliśmy. Na górę Brdo wchodziliśmy w poprzednim roku więc w tym ze względu na temperaturę także sobie odpuściliśmy. Na miejscu mnóstwo pielgrzymów (w tym także z Polski)
W drodze powrotnej udaliśmy się ku wodospadom Kravica. Teren nie jest tak zadbany jak Plitvickie Jezera ale za to wstęp bezpłatny i można się kąpać przy wodospadach.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 4:41, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Majka Fotograf Karawany :)
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 1073 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:17, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Duchu...ciekawa relacja
Już myślałam, że te wodospady to Krka...tam też się można kąpać
Wracając do rożna..nam było dane spróbować prosiaczka z rożna, gdzieś koło Szybenika...wyśmienity!
Fotki widoczków masz boskie! ja znowu chcę do Chorwacji |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:23, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Prosiaczek pieczony na rożnie pychota. W tym przypadku była to jagnięcina.
Bardzo lubię jagnięcinę i dlatego cały czas sobie wytykam że nie skosztowałem mięska pierwszego dnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
blondas
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:41, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
tylko raz bylem w Chorwacji i swinke jadlem na samym koncu wyjazdu..uwazam to za duzy blad gdyz jest pyszna...
na jednym zdjeciu widac rybki! co to za ryby te takie czerwone?
ladnie opisane....jak bym tam sam byl!
gratulacje...zacheciles mnie do powrotu do cro. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch .
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1660 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 4:11, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że te rybki to skorpeny ale pewności nie mam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|