Forum Karawany

:)) · Gość

Wszystko mega rozmiar jak w Ameryce. Mega pałac, mega ogród i mega fontanna Smile

Majka

Z Gloriette kierujemy sie w dół i powoli przechadzamy spokojnym uliczkami w ogrodzie pałacowym...widoki i ogólna atmosfera zapierają dech.
Hektary ogrodu i wszystko utrzymane w nienagannym porządku...
pełen podziw Smile

Po drodze mijamy ogród w stylu japońskim. Jest jeszcze wczesna wiosna
a ja już nie mogę oderwać oczu od tych cudów Wink

to co będzie całe lato, kiedy to wszystko rozkwitnie pełną krasą?

:)) · Gość

Nie! No teraz to pełen odjazd!!!!
Dobrze że ja nie jestem tam ogrodnikiem bo to pewnikiem tyranie dzień i noc żeby to tak cudnie wyglądało

Majka

Idąc w stronę palmiarni...chociaż ichnia nazwa Palmenhaus też mi pasuje,
podziwiamy kolorowe kwiaty wzdłuż alejek

oraz bajecznie kolorową grupę dzieciaczków która przyjechała
gdzieś z daleka,
nie tylko ja robię im fotki;-)
urocze, prawda?

Majka

Dzięki Darku, że mi wytrwale kibicujesz Smile

Wchodzimy do palmiarni, na początku zakręcone schody a potem...mozaika kolorów. Bardzo ciepło, wilgotne powietrze, jak
w tropikach Smile

Ogromna ilość kwiatów, wszystkie gatunki i barwy jakie mogą się tylko przyśnić. Byliśmy w tej palmiarni chyba ze 2 godziny, gdyby nie duża wilgotność...mogłabym nawet dłużej.
Moje klimaty Wink

i na koniec tej tury...pomarańczowe drzewko z apetycznymi owocami Wink

Majka

Zostajemy jeszcze chwilę w palmiarni. Są tu ławki, można spocząć
i podziwiać bujną roślinność Wink

W pewnej chwili usłyszeliśmy głośne syknięcie, gdzieś z góry, wszyscy zadarliśmy głowy wysoko a tam...mgiełka wody wypuszczona na górze powoli opadała na dół...ciekawy sposób nawilżania;-)
bardzo skuteczny jak widać Smile

Majka

Pierwsza fotka to oczywiście bananowiec Wink

Widziałam ostatnio film Cejrowskiego o bananerze w Ekwadorze Wink

Te liście są naprawdę ogromne...szokująco ogromne, hihi Smile

i już kilka ostatnich fotek z palmiarni

Wychodzimy z tego parnego miejsca
i...sama jestem ciekawa co będzie dalej Smile

Nuska

a jak my Majeczlo jesteśmy ciekawi co będzie dalej Question

Palmiarnia super Exclamation

Roślinność tam przepiękna.
Zresztą ogrody też przecudnej urody, choć ...... może ciut aż za bardzo dopieszczone Question

Majka

Wychodzimy z Schonbrunn i ostatni rzut oka na przecudny pałac i ogrody pałacowe. Muszę przyznać...jestem pod wrażeniem Smile

Wracamy do domu a po drodze oglądamy Karlskirche.
Barokowy kościółwybudowany w 1722 roku. Jego kopuła ma 72 metry
i dookoła potężne kolumny. Cesarz Karol VI kładł kamień węgielny pod budowę tego kościoła.
Obecnie pod kościołem znajduje się barokowa rzeźba a dookoła oczko wodne...nie wiem jak inaczej nazwać ten ozdobny zbiornik wodny przed kościołem Smile

i oczywiście - wszechobecne w Wiedniu palmy:-)

Po drodze mijamy jeszcze uczelnię techniczną...chyba nasza politechnika;-)

oraz Ambasadę Francuską

Jeszcze parę kroków i już jesteśmy w domu Smile

tam też sie będzie dziś działo...dla mnie niespodzianka Smile

Majka

W domu zajadamy sie wiedeńskimi sznyclami, zapijamy czerwonym winem...co prawda butelka na dwoje budzi lekki niedosyt, ale nie będę się skarżyć Wink

Dzisiaj oglądamy fotki z podróży naszej koleżanki. Właściwie były to wyprawy podróżnicze. Nie żadne tam hotele z all inclusive tylko wyprawa na własna rękę. Największe emocje budzą zdjęcia z Jemenu. Te z Kuby też są ciekawe. Nasza koleżanka z pasją opowiada o swoich planach wyjazdu do Indii w czerwcu ..wszystko zaplanowane i bilet w kieszeni...reszta okaże się na miejscu Wink

Odważna dziewczyna...Indii nie mam w planach ...na razie;-)
ale Nuska ma Very Happy

:)) · Gość

Cudo ta palmiarnia. Ach jak tam się musi dobrze wypoczywać wśród tej zieleni.

Majka

Pewnie że można tam odpocząć Wink

Teraz przejdziemy do zwiedzania Belwederu, to kolejne, kultowe miejsce Wiednia Smile

Wiedeński Belweder to jeden z najpiękniejszych pałaców barokowych
w Europie. Budowę letniego pałacu przed bramami miasta zlecił w 1714 roku książę Eugeniusz Savoy. Dzieło to jest uważane za najwspanialszą pracę Lukasa von Hildebrandta. Dolny Belweder dzieli od Górnego 500 metrowy francuski ogród. Letnia rezydencja powstała w roku 1721, organizowano w niej oficjalne przyjęcia.Na początku XX wieku mieszkał tu arcyksiążę Franciszek Ferdynand, austriacki następca tronu.
Po przechadzce po zadbanych ogrodach warto odwiedzić bogatą kolekcję obrazów w Górnym Belwederze.

Część ogrodów jest w trakcie wiosennej renowacji Smile

Wychodzimy z ogrodów pałacowych Belwederu i po drodze mijamy uroczą fontannę

Atena

Majeczko cudne!!!
Z takiego ogrodu żadna siła by mnie nie wyciągnęła Smile

Piękne miejsce.

Majka

Ateno, też jestem pod wrażeniem Smile

Kolejny pałac z pięknymi ogrodami to Hofburg.
Olbrzymi pałac cesarski w którym Habsburgowie rezydowali przez ponad sześć wieków. Przez ten okres pałac był systematycznie rozbudowywany.
To tu przetrwała austriacka kultura i ich dziedzictwo kulturowe.

Parę kroków od Hofburga znajduje sie pomnik Mozarta, miejsce wielu koncertów pod gołym niebem ale także spotkań młodzieży wiedeńskiej

Dochodząc do Teatru wchodzimy w teren muzeów Wiednia, które
w większości są skupione w tym rejonie Smile

Budynek Teatru jest fantastyczny Smile

Majka

Zaskoczyła mnie ogromna ilość muzeów skupionych w jednym miejscu Wiednia;-) Na przykład wspaniałe, zakończone kopułą Muzeum Sztuk Pięknych jest jednym z najważniejszych muzeów sztuki na świecie. Muzeum Przyrodnicze, Sztuki Zdobniczej, Sztuki Współczesnej itd
Wiedeń ma też wiele pomniejszych muzeów jak choćby Muzeum Zegarów.

Przy muzeach często spotykamy różnego rodzaju zabawki dla dzieci które można samemu uruchamiać, dzieci poznają prawa fizyki i i same mogą robić doświadczenia i symulacje.

Ważnym muzeum oddalonym od tego centrum jest Albertina. Znajduje się naprzeciwko opery. Zgromadzono tam największą na świecie kolekcję grafik. Oto budynek Albertina.

Po chwili namysłu decydujemy sie na Leopold Museum z ogromną kolekcją obrazów. Cztery poziomy arcydzieł...Schiele, Klimt, Kokoschka, Kolig.
Dosłownie uczta Wink

Zeszło mi tam ze 4 godziny Wink

Na każdym poziomie znajduje sie katalog w którym na spokojnie można zobaczyć reprodukcje obecnej ekspozycji. Ciekawe rozwiązanie Smile

Mela

Majka, jak zwykle Twoja relacja na wysokim poziomie Very Happy

Majka

Mela

To Wiedeń ciągle trzyma niezły poziom Smile

dzięki koleżanko Smile

Wracamy teraz w okolice Hofburga
obejrzeć z bliska Bibliotekę Narodową Wink

oraz kilka innych pięknych perełek architektury wiedeńskiej

obok nas zaparkowała grupa wesołych, skośnookich rowerzystów, bardzo przyjaźni i otwarci zresztą Smile

a obok kilka pomników pod tytułem jeździec na koniu...ale po tych
2 tygodniach już się pogubiłam który kogo przedstawia Smile

Mela

Majka, to nazwijmy każdy pomnik z koniem: facet na koniu hihihi Laughing

Majka

Mela, dzięki za wsparcie Wink

Teraz podejdziemy na słynny wiedeński cmentarz główny, gdzie pochowani są sławni artyści związani z Wiedniem.
Cmentarz posiada największą chyba na świecie aleję zasłużonych, założoną w 1874 roku. Spoczywa tu około tysiąca ważnych osobistości.
Codziennie setki turystów staje przed grobami Beethovena, Brahmsa, Schuberta, Straussa i...robi zdjęcia.
Zwiedzanie zaczynamy od najstarszych nagrobków z połowy XIX wieku.

Idąc wzdłuż muru cmentarza dochodzimy do ozdobionego wspaniałą kopułą kościoła. Kościół wybudowany blisko cmentarza jest dość skromny na zewnątrz. Zamiast cyfr na tarczy zegara umieszczono litery układające się w hasło Tempus Fugit czyli Czas Ucieka. W środku kościół jest bardzo nowoczesny, czysty i zadbany.

patrzymy w górę a tam...niesamowite

wystrój kościoła jest nowoczesny i nieco inny niż naszych kościołów

ale witraże piękne jak zawsze Smile

z przyjemnością robię zdjęcia tego kościoła

Opuszczamy cmentarz bramą główną i udajemy sie na Wzgórza Leopolda.

Majka

Na wzgórzu Leopoldsberg roztacza sie wspaniały widok na Dunaj i cały Wiedeń, co prawda pogoda nie najlepsza, pod koniec dnia trochę się chmurzy i nie widać już słońca, ale widoki nadal przyzwoite.

Przechadzamy sie po krętych uliczkach, obok bardzo stara zabudowa

Podziwiamy też Leopoldskirche czyli kościół wzniesiony na wzgórzu

Jeszcze ostatni rzut oka na panoramę Wiednia i schodzimy
z Leopoldsberg.